niedziela, 14 września 2008

Co tam na Podlasiu?

Jutro w Szkółce do 12:00 a potem do alergologa... W drodze powrotnej zamierzam wstąpić do Muzycznej Piwnicy aby trochę natruć powietrza- poszukam ciekawych płyt a tam są takie ;-)
Dziś u Kury znalazłem zamieszczoną utarczkę forumowych znajomych- aż mnie zatkało... Poza tym tam spokojniutko i w ogóle.
Ale wracając do tematu:
Za tydzień, od wtorku podobno, mamy wycieczkę szkolną na Podlasie. Dosyć ciekawy plan i noclegi fajne. Tylko szkoda, że nic prawie z tego nie zapamiętałem...
No ale jeden punkt programu wycieczki: >>Spotkanie z panią Eugenią- rodowitą Tatarką<<
No ale jeszcze będziemy w wielkim i "wypasionym" aquaparku. Mam złe przeczucia i ponure myśli z tym związane... > ja w gatkach kąpielowych przy klasie i obcych ludziach?? Wstydzę się!!! Nie jestem przystojny, ładny ani zbudowany... I pewnie wlezę w kogoś lub więcej ktosiów. Boję sie po prostu. Zrobię wieś a co poniektórzy będą to potem z rozkoszą przypominać! Planowałem gdzieś zniknąć na te parę godzin ale nie za bardzo.
Może nie będzie tak źle, jak sobie wyobrażam ale wolę być realistą i przewidywać prawdopodobny rozwój wypadków(dobrze powiedziane, jeszcze może katastrof!) niż potem być zaskoczonym. Widzę jak widzę i chodzę jak chodzę, ale to zwraca uwagę, co do tego nie mam wątpliwości. Nie wiem czy znajdą się ludzie "kuturalni i inteligentni", lecz mogę się ich spodziewać. Dobra... Kupię zatyczki do uszu i pójdę na ten przeklęty aquapark! :-(
Jeszcze tydzień, więc teraz pomartwię się o bliższą i równie nieuchronną przyszłość...

Brak komentarzy: